Za oknem zimno i chłód, a my Was ogrzewamy widokami z ciepłej i słonecznej plaży Barceloneta.
Plaża przynależy do Ciutat Vella, najstarszej dzielnicy Barcelony, dzielnicy rybaków i marynarzy. Nie cieszyła się najlepszą reputacją. Teraz jest jednym z ciekawszych miejsc na spacer wąskimi uliczkami, w których czuć przyjemny powiew morza.
Plaża jest miejscem gdzie świętuję się uroczystość Diada de Sant Jordi, jedno z najważniejszych świąt w Katalonii. Jest ono obchodzone 23 czerwca, czyli w najkrótszą noc w roku. W tym dniu, najpopularniejszą przekąską jest tradycyjne ciasto nazywane Coca de Sant Joan, a zwieńczeniem świętowania jest pokaz sztucznych ogni.
Barcelona to moje marzenie od zawsze ! Zazdroszczę :) ps. Takie zdjęcia w taką pogodę powinny być zabronione ;)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce. Marzenia są po to, by je spełniać ;)
UsuńUwielbiam to miasto!
OdpowiedzUsuńMy już też :)
UsuńW jakim miesiącu odwiedziliście Barcelonę?
OdpowiedzUsuńByliśmy od 1 do 8 Listopada. Było wyjątkowo ciepło :)
Usuń