Zwierzęta w parku, zwierzęta w książeczkach, zwierzęta dookoła. Stanęliśmy przed wyborem zwierzaka dla Edka. Na psa na razie się nie zdecydowaliśmy, nie czas i nie miejsce. Edek wymyślił ślimaka ??!! Pojechaliśmy do sklepu zoologicznego, zobaczył, że ślimaczki są niewielkie i mało ruchliwe. Przy pomocy Pani ze sklepu wybraliśmy rybkę: bojownika. Dokupiliśmy małe akwarium, żwirek, roślinkę, jedzenie i podbierak. Edek dumnie wiózł rybkę na swoich kolanach. W domu sam przygotował "nowy dom" dla ryby. Po kilku dniach bojownik otrzymał również imię: Stefan.
Teraz Edek chce dokupić dwie koleżanki dla Stefana ;)
Witamy Stefana!
OdpowiedzUsuńprzyznam, że miałam będąc dzieckiem dwie rybki... zginęły niestety śmiercią tragiczną (wyskoczyły nocą z wody i.. wiadomo). Oby przyjemniejszy los spotkał Stefana :)
My jako dzieciaki mieliśmy podobne historie :) Stefan wygląda na rozsądnego ;)
UsuńStefan z dziewczynami na pewno będzzie potrzebował większego lokum;)
OdpowiedzUsuńNa pewno :)
Usuń