Po tygodniu, Ed wrócił od dziadków, wiatr pędzi z prędkością 100 km/h i urywa głowy. Siedzimy w domu i dogadzamy sobie czekając na wiosnę.
Edek, sam sobie wybrał ciasteczka, które upiekliśmy. Te i inne pyszności znajdziecie w książce Elizy Mórawskiej WHITE PLATE SŁODKIE.
Do kawy i herbaty w sam raz.
Smacznego!!
Uwielbiam oglądać takie fotorelacje :)
OdpowiedzUsuńMy uwielbiamy konsumować po takich fotorelacjach ;)
Usuń