Przejazdem na lotnisko odwiedziliśmy Park Strachowicki. Park nie jest duży, z placem zabaw dla dzieci, ale jak się okazało, całkowicie pusty.
Edek mógł poszaleć na każdej dostępnej atrakcji, do woli. Opona była jednak najciekawszym obiektem, tam też obserwował czerwone robaczki.
Cisza, spokój i piękna pogoda - to były bardzo przyjemne chwile. Czego i Wam życzymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz